Ujawniono szczegóły planu pokojowego dla Ukrainy. Jest wątek Polski

Ujawniono szczegóły planu pokojowego dla Ukrainy. Jest wątek Polski

Dodano: 
Ukraiński czołg T-64
Ukraiński czołg T-64 Źródło: Wikimedia Commons
Wielka Brytania i Francja zabiegają o wsparcie USA dla około 30 tys. żołnierzy z Europy, którzy mogliby zostać wysłani na Ukrainę po osiągnięciu porozumienia pokojowego – podaje agencja Bloomberg.

Zgodnie z tą koncepcją wojska europejskie mogłyby zostać rozmieszczone w głównych miastach Ukrainy, portach i kluczowych obiektach infrastruktury krytycznej, z wyjątkiem wschodnich terytoriów kraju, których część jest okupowana przez Rosję.

Polski wątek w planie dla Ukrainy

Planowane jest również rozmieszczenie lotnictwa w Polsce i Rumunii oraz dodatkowych wojsk lądowych na ich wschodnich granicach, aby w razie potrzeby móc je przerzucić na Ukrainę.

Misja pokojowa miałaby obejmować drony, satelity i samoloty rozpoznawcze dla uzyskania pełnego obrazu sytuacji wzdłuż linii kontaktu. Rozważane jest również wysłanie jednostek marynarki wojennej na Morze Czarne w celu oczyszczenia morza z min i patrolowania wód.

Źródła Bloomberga podkreślają, że realizacja tego planu zależeć będzie od zgody prezydenta USA Donalda Trumpa na udostępnienie amerykańskich samolotów i danych wywiadowczych dla europejskiego kontyngentu.

Agencja podkreśla, że nie wszystkie państwa Unii Europejskiej zgodziły się na wysłanie swoich wojsk na Ukrainę. Udziału w misji odmówiły m.in. kraje tzw. wschodniej flanki NATO – Polska, Słowacja i Bułgaria, ale również Niemcy i Włochy.

Premier Wielkiej Brytanii leci do Waszyngtonu. Czy przekona Trumpa?

Brytyjski premier Keir Starmer uda się w przyszłym tygodniu do Waszyngtonu, aby przedstawić swój plan Donaldowi Trumpowi.

Jednocześnie, jak zauważa Bloomberg, nie jest jasne, czy brytyjska propozycja zadowoli prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, który wcześniej mówił, że siły pokojowe na Ukrainie powinny liczyć 200 tys. żołnierzy.

Trump powiedział w tym tygodniu, że popiera rozmieszczenie europejskich wojsk na Ukrainie, przy czym zastrzegł, że nie będzie tam żadnego amerykańskiego kontyngentu. Jak tłumaczył, Stany Zjednoczone nie muszą wysyłać swoich żołnierzy, ponieważ są "bardzo daleko" od Ukrainy.

Czytaj też:
Trump o sytuacji na Ukrainie: To Rosja rozdaje karty


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Damian Cygan
Źródło: Bloomberg
Czytaj także