Białoruś ściąga migrantów. Łukaszenka zaprosił 150 tys. Pakistańczyków

Białoruś ściąga migrantów. Łukaszenka zaprosił 150 tys. Pakistańczyków

Dodano: 
Aleksandr Łukaszenka, prezydent Białorusi
Aleksandr Łukaszenka, prezydent Białorusi Źródło: Wikimedia Commons
Aleksandr Łukaszenka ogłosił gotowość przyjęcia 150 tys. Pakistańczyków, oficjalnie do pracy na Białorusi. Eksperci biją na alarm.

O tym, że Białoruś chce zatrudnić 100-150 tys. pracowników z Pakistanu, Łukaszenka poinformował po spotkaniu z pakistańskim premierem Shehbazem Sharifem, do którego doszło 11 kwietnia Mińsku.

– Uzgodniliśmy z moim przyjacielem, premierem Pakistanu, że wkrótce zostaną tu wysłani eksperci z różnych dziedzin. Mówię o branżach, w których potrzebujemy specjalistów. Władze Pakistanu pomogą nam w tym. Niech to będzie 100 000, może 120 000-150 000 specjalistów – powiedział Łukaszenka, cytowany przez państwową agencję BiełTA.

Jak stwierdził, Mińsk w tej sprawie będzie stosować "podejście selektywne". – Białoruś jest przede wszystkim zainteresowana specjalistami, nie tylko młodymi ludźmi. I będzie lepiej, jeśli przyjadą z rodzinami. Jeśli przyjedzie rodzina, to będą pracować – oświadczył.

Łukaszenka zaprosił na Białoruś 150 tys. Pakistańczyków z rodzinami

Według oficjalnych zapowiedzi reżim chce przyjąć Pakistańczyków w obwodach witebskim, homelskim i mohylewskim. W szczególności zachęca ich do pracy w Baranowickim Zjednoczeniu Przemysłu Bawełnianego w obwodzie brzeskim. Strona białoruska analizuje obecnie, ilu pracowników potrzebuje przedsiębiorstwo i jakie umiejętności muszą oni posiadać.

– Zaoferujemy im takie same warunki, jakie mają Białorusini – zadeklarował Łukaszenka, dodając, że władze pomogą w zakwaterowaniu migrantów z Pakistanu, którzy będą chcieli pracować w krajowym przemyśle rolnym. – Ale musimy mieć wszystkich na oku – podkreślił białoruski przywódca.

Za miesiąc wybory prezydenckie. Migranci będą szturmować granicę z Polską?

Tymczasem eksperci ostrzegają, że na Białorusi może dojść do destabilizacji społecznej i nowej fali migracyjnej do Unii Europejskiej. Łukaszenka może chcieć wykorzystać migrantów do zaostrzenia sytuacji na granicy z Polską tuż przed majowymi wyborami prezydenckimi.

Czytaj też:
Strefa buforowa na granicy z Białorusią. Podjęto nową decyzję


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Damian Cygan
Źródło: BiełTA / Polskie Radio / Gazeta Wyborcza
Czytaj także