Premier i przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk informował o ataku cybernetycznym na jego ugrupowanie. "Cyberatak na system informatyczny Platformy Obywatelskiej. Zaczęła się obca ingerencja w wybory" – napisał w środę premier Donald Tusk. Jak dodał, "służby wskazują na wschodni ślad".
– Ja się obawiam, że jest to przygotowanie do takich rozwiązań, jakie zostały zastosowane w Rumunii czy we Francji, żeby wyeliminować kandydatów opozycji z wyścigu wyborczego. […] Do niedawna Donald Tusk bagatelizował w ogóle takie rzeczy – powiedział Michał Dworczyk w Polsat News.
Kto uzna ważność wyborów?
– Jest to niejedna wypowiedź Donalda Tuska, tylko mamy do czynienia z szeregiem wypowiedzi polityków PO, którzy mówią, że na pewno będzie próba zaingerowania w wybory. Jest kwestionowanie tego, kto ma uznać ważność wyborów. Jest odnoszenie się do rzekomych prawdziwych albo urojonych wpływów zagranicznych, budowania atmosfery niepewności – ocenił.
Dworczyk ocenił, że w przypadku niekorzystnego wyniku kandydata PO może dojść do zakwestionowania wyborów. – Ta władza w ostatnich miesiącach dała dowód, że nie cofnie się przed niczym, żeby zniszczyć oponentów politycznych – mówił.
Dworczyk o sprawie Anny W. "To był areszt wydobywczy"
Polityk PiS odniósł się też do sprawy Anny W., która w końcu została wypuszczona na wolność. – Bardzo cieszę się, że została zwolniona z aresztu wydobywczego, bo to, trzeba powiedzieć jasno, był areszt wydobywczy. On nie miał żadnego innego celu, tylko doprowadzenie do tego, aby złożyła zeznania zgodnie z oczekiwaniami prokuratora – powiedział Michał Dworczyk.
– Bardzo się cieszę, że presja okazała się skuteczna i medialna, i polityczna, i dziękuję wszystkim, którzy się w to zaangażowali, bo to wszystko działo się kosztem chorego dziecka. Naprawdę obecna władza przekracza wszystkie granice – dodał.
Dworczyk zapewnił, że popiera wyjaśnianie wszelkich wątpliwości, tylko takie działania muszą odbywać się w sposób "cywilizowany". – Aby ludzie mogli bronić się, a nie żeby jakiekolwiek wątpliwości były wykorzystywane do wojny polityczne – stwierdził.
Czytaj też:
Na kogo chcą głosować Polacy? Wyraźny wzrost prawicowej partiiCzytaj też:
Faworyt Andrzeja Dudy? Padło jedno nazwisko