Rozczarowany liberalizmem
  • Filip MemchesAutor:Filip Memches

Rozczarowany liberalizmem

Dodano: 
Londyn. Zdjęcie ilustracyjne
Londyn. Zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP/EPA / Tolga Akmen
Zdaniem Johna Graya w XXI w. państwa zachodnie, obiecując ludziom wolność, tak naprawdę ich zniewalają. Ale może nieraz trudno to zauważyć, ponieważ nie czynią tego bezpośrednio rządy tych państw, lecz instytucje i organizacje „społeczeństwa obywatelskiego”.

Liberalne środowiska w Polsce są mocno zaangażowane w bieżący spór polityczny nad Wisłą. Na gruncie ideowym taka sytuacja nie sprzyja rozliczaniu się z własnymi błędami. Skłania ona raczej do utwardzania swojego stanowiska.

Mogłoby się wydawać, że tak jest w przypadku tygodnika internetowego Kultura Liberalna. Jego publicyści lansują wizję świata, w której zachodnie „społeczeństwa otwarte” – oddane takim mieszczańskim cnotom, jak rozsądek, tolerancja, umiar – są narażone na atak „populistów”, nacjonalistów, suwerenistów – mrocznych sił przecierających szlak fanatyzmom plemiennym i tendencjom autorytarnym. Trzeba przyznać, że taki przekaz dnia brzmi prostacko. Nie stoi za nim chęć poznania i zrozumienia skomplikowanej rzeczywistości, czyli sedna konfliktów politycznych, które rozdzierają Zachód.

Dlatego do pewnego stopnia zaskoczeniem może być fakt, że Kultura Liberalna wydaje książki Johna Graya. Poglądy tego angielskiego filozofa i politologa kolidują bowiem z tym, w co wierzą w XXI w. wyznawcy liberalizmu, i są bardzo odległe od ich lęków.

Odwrót od thatcheryzmu

Artykuł został opublikowany w 22/2025 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także