Michał Kołodziejczak odchodzi z rządu. Poseł KO pełnił funkcję wiceministra rolnictwa i rozwoju wsi od 2023 roku. Odejście z resortu Kołodziejczak potwierdził w rozmowie z TVN24. Wcześniej zamieścił w mediach społecznościowych list otwarty do swojego szefa, ministra rolnictwa Czesława Siekierskiego z PSL. Napisał w nim m.in., że sukces wyborczy w 2023 r. nie doczekał się kontynuacji w wyborach prezydenckich, a kampanijne działania ludowców okazały się "płonne". Według Kołodziejczaka rolnicy odwrócili się, bo nie skierowano do nich żadnej oferty i wybrali propozycję prawicy, którą wiceminister uważa za "oszukańczy mit".
Minister rolnictwa Czesław Siekierski odniósł się do rezygnacji Michała Kołodziejczaka ze stanowiska sekretarza stanu w resorcie rolnictwa. – Chcę powiedzieć, że pracujemy, wszystko toczy się normalnie. Używając takiego rolniczego określenia – wóz jedzie dalej. Można jeszcze sobie coś tam dodać, ale to już przyjdę dalej. Natomiast mieliśmy dzisiaj w tym samym czasie, kiedy Pan Minister Kołodziejczak składał rezygnację, trwało kierownictwo. Mieliśmy o czym rozmawiać, bo jest szereg ważnych wydarzeń na szczeblu unijnym. Przygotowaliśmy duże opracowanie na temat sytuacji w rolnictwie, które zaprezentujemy w przyszłym tygodniu – powiedział podczas briefingu prasowego.
Kołodziejczak działał "poza resortem"
Siekierski przyznał, że współpraca z Michałem Kołodziejczakiem była trudna. – Miałem świadomość, że są to nowe obszary dla niego. Dostał bardzo ciekawe obszary, jeśli chodzi o nadzór. Otworzyliśmy się na współpracę – powiedział Siekierski.
– Minister często podejmował działania trochę poza resortem. Przyszedł jako związkowiec, jeszcze miał duszę związkowca, co często i pomagało, i przeszkadzało w relacjach. Mówił często: ja z premierem Tuskiem, ja z Donaldem Tuskiem, premier razem ze mną, że dokonaliśmy wielkich spraw. Jego działania zaczęły szkodzić jedności koalicji. To nie jest poziom pana ministra Kołodziejczaka dokonywać tak daleko idących ocen, które nie służą jedności koalicji, nie służą rządowi – ocenił.
Czytaj też:
Media: Michał Kołodziejczak zapłacił za dyplom Collegium Humanum
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.