Ks. James Altman, suspendowany przez swojego biskupa za bezkompromisową postawę wobec obostrzeń covidowych, aborcji i kryzysu w Kościele, przemówił podczas wtorkowego wiecu organizowanego przez środowisko Church Militant. Były proboszcz parafii św. Jakuba Mniejszego w La Crosse oskarżył amerykański episkopat o kapitulację wobec nacisków władz nakazujących zamykanie kościołów pod pretekstem epidemii koronawirusa. „Wszyscy wiemy, że panuje absolutna zgnilizna w Kościele i co gorsza, zalega ona na stanowiskach władzy, która nienawidzi, gdy nazywamy rzeczy po imieniu” – mówił przy innej okazji kapłan.
Wydarzenie odbyło się pod hasłem „Biskupi: miarka się przebrała”. Konserwatywni katolicy zgromadzili się, aby wyrazić sprzeciw wobec bierności biskupów w sprawach nadużyć seksualnych i promowania szczepionek stworzonych w oparciu o przemysł aborcyjny.
Pięć miliardów dolarów na tuszowanie pedofilii
Ks. James Altman powtórzył oskarżenia byłego nuncjusza papieskiego w USA, abp. Carlo Marii Viganò, który twierdził, że zarówno amerykański episkopat, jak i papież Franciszek, odpowiadają za tuszowanie przypadków pedofilii w Stanach Zjednoczonych. „Pięć miliardów dolarów wypłat za nadużycia i tuszowanie przestępstw, to trwa do dziś” – powiedział w przemówieniu niepoprawny politycznie kapłan.
Jak stwierdził przemawiający, papież Franciszek „wiedział jednoznacznie i rozumiał, że McCarrick był gwałcicielem chłopców, kleryków i księży”, a pomimo to „rehabilitował swojego przyjaciela”, gdy ten został w 2018 roku oskarżony przez abp. Viganò o nadużycia seksualne.
- Ani ja, ani nikt z Church Militant, ani żaden inny mówca dzisiaj, nigdy nie zapomnimy o przeklętych krzywdzicielach chłopców i tych, którzy to tuszowali i którzy do dziś trwają w milczeniu, aby kryć swoich braci [z episkopatu] – mówił Altman.
Zmowa milczenia w amerykańskim episkopacie
Dla poparcia tezy o zmowie milczenia wśród amerykańskich biskupów ks. Altman podał przykład niedawnego skandalu z udziałem metropolity Chicago kard. Blase'a Cupicha. Podczas odprawianej przez niego Mszy Świętej do Komunii przystąpiła burmistrz Chicago, protestantka, zdeklarowana lesbijka żyjąca w „małżeństwie” z inną kobietą i aborcjonistka, Lori Lightfoot. Z ust arcybiskupa miasta nie wyszło ani jedno słowo wyjaśnienia ani przeprosin. Jak zauważył Altman, żaden z amerykańskich biskupów nie odniósł się do tego głośnego skandalu, aby potępić jego sprawców i wyjaśnić wiernym stanowisko Kościoła w tej sprawie.
W swoim przemówieniu duchowny określił papieża Franciszka „rozdającym karty członkiem mafii z Sankt Gallen”, mając na myśli nieformalną grupę postępowych biskupów, którzy spotykają się w szwajcarskim mieście. Określenia „mafia” użył jeden z członków klub, kard. Gotfried Daneels, który towarzyszył Franciszkowi podczas pierwszego spotkania z wiernymi po wyborze. Mówi się, że to właśnie ta modernistyczna frakcja odpowiada za doprowadzenie do elekcji obecnego papieża.
„Nigdzie nie znajdziecie nędzniejszej wylęgarni szumowiny i łajdactwa” – powiedział Altman o amerykańskim episkopacie. Na koniec zwrócił się do biskupów ze Stanów Zjednoczonych. „Pokutujcie i złóżcie już teraz rezygnacje, ponieważ wasza mitra jest waszym ciężkim kamieniem młyńskim” – wezwał.
Czytaj też:
Ks. Altman suspendowany. "Nie dam się zastraszyć, nie przestanę głosić prawdy"Czytaj też:
Przegląd religijny: "Sto lat modernizmu", czyli skąd się wziął kryzys w Kościele?Czytaj też:
Lisicki: Jesteśmy o krok od "twardej rewolucji" w Kościele