Abp Szewczuk: Świat nie może godzić się na rosyjski terroryzm

Abp Szewczuk: Świat nie może godzić się na rosyjski terroryzm

Dodano: 
Rosjanie ostrzelali centrum handlowe w Krzemieńczuku, w środkowej Ukrainie
Rosjanie ostrzelali centrum handlowe w Krzemieńczuku, w środkowej Ukrainie Źródło: PAP / OLEG PETRASYUK
Nie może być zgody cywilizowanego świata na akty terroryzmu – powiedział w swoim codziennym orędziu abp Światosław Szewczuk.

W piątek rosyjskie wojska ostrzelały elektrownie atomową w Zaporożu, największy tego typu obiekt w Europie. Jak poinformowała dyrekcja zakładu, powstałe w wyniku ataku uszkodzenia grożą wyciekiem wodoru i przedostaniem się do atmosfery substancji promieniotwórczych.

W wygłoszonym w piątek wieczorem specjalnym oświadczeniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podkreślił, że atak na elektrownię atomową zagraża bezpieczeństwu całej Europy. Ukraińskie MSZ zaapelowało do społeczności międzynarodowej o podjęcie pilnych działań, aby wymusić na Rosji przekazanie Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej pod kontrolę władz Ukrainy.

Orędzie Szewczuka

Zwierzchnik ukraińskich grekokatolików przypomniał, że w sobotę, 6 sierpnia Ukraina wspomina pierwszych świętych kijowskiego Kościoła –braci Borysa i Gleba, książąt kijowskich, synów św. Włodzimierza, zamordowanych z ręki ich starszego brata Świętopełka, którego historia określa przydomkiem "Przeklęty". – Prezydent Rosji publicznie lży pierwszych kijowskich męczenników, powtarzając grzech Świętopełka Przeklętego” – powiedział abp Szewczuk.

– Chciałbym szczególnie podziękować wszystkim, którzy podczas wojny zajmują się transportem. Dzięki wam wojskowe szlaki logistyczne przemieniły się w drogi życia, którymi przed rosyjskimi bombami uciekają liczni mieszkańcy atakowanych miast i którymi dostarczane są leki oraz inne artykuły pierwszej potrzeby. Te drogi są jak tętnice, którymi płynie życie naszego narodu, dzięki nim trwamy w obronie ojczyzny przeciwko agresorowi. Dziękuję wam za waszą bohaterską pracę. Modlę się za tak wielu z was, którzy podczas wykonywania swoich obowiązków stracili życie – mówił duchowny. – Serdecznie dziękuję wszystkim ukraińskim mężczyznom, którzy dzielnie bronią ojczyzny. Bardzo wzrusza mnie, gdy dowiaduję się, z jaką determinacją niektórzy usiłują zaciągnąć się do wojska i kiedy otrzymują odmowę, oburzają się i doświadczają poczucia winy, że działają na tyłach, a nie na froncie – dodał.

Czytaj też:
Ambasador Ukrainy potwierdza doniesienia o wizycie Franciszka

Źródło: KAI
Czytaj także