Protest Eurosportu miał na celu, przede wszystkim, wsparcie dla Nicoli Osaki, która w proteście przeciw postrzelenia Jackoba Blake'a miała wycofać się z turnieju w Nowym Jorku. "Jestem sportowcem, ale przede wszystkim jestem czarnoskórą kobietą" – napisała Osaka, a impreza Western and Southern Open została przerwana.
"Eurosport sprzeciwia się nierówności rasowej i niesprawiedliwości społecznej. W geście solidarności z amerykańskimi sportowcami wstrzymujemy programy i publikacje dotyczące tenisa na wszystkich naszych platformach" – napisało Eurosport w komunikacie.
Protest trwał kilka godzin w czwartek i nie dotknął specjalnie polskich widzów, ponieważ w tym czasie nie były planowane żadne transmisje na żywo.
Niedługo później Oska stwierdziła, że jednak wraca na kort. Japonka zmieniła zdanie i ma zagrać w piątkowym półfinale. Informacja o jej powrocie pojawiła się już także na stronach internetowych Eurosportu, co potwierdza, że telewizja wróciła do informowania o tenisie.