Szwajcarzy sprawili sensację, gdy w 1/8 finału odprawili z kwitkiem głównego pretendenta do mistrzowskiego tytułu -–reprezentację Francji. I to pomimo tego, że jeszcze na 10 minut przed końcem podstawowego czasu gry przegrywali 1:3. Z kolei Hiszpanie w 1/8 po emocjonującym boju po dogrywce pokonali wicemistrzów świata – Chorwatów.
Hiszpanie rozpoczęli mecz od mocnego uderzenia. W 8. minucie po rzucie rożnym strzał z dystansu oddał Jordi Alba, a Denis Zakaria tak niefortunnie zablokował to uderzenie, że zupełnie zmylił Yanna Sommera i trafił do własnej siatki. Szwajcarzy próbowali wyrównać i w końcu im się to udało. W 68. minucie, błąd obrońców wykorzystał Remo Freuler, który przejął piłkę w polu karnym i wyłożył ją Xherdanowi Shaqiriego, a ten płaskim strzałem doprowadził do remisu.
W dogrywce żadna z drużyn nie potrafiła przechylić szali na swoją korzyść. Potrzebny był więc konkurs rzutów karnych. I trzeba przyznać, że był to konkurs niezwykły. Już w pierwszej "jedenastce" pomylił się Sergio Busquets z Hiszpanii, a w trzecim Rodri. Jednak Szwajcarzy wykonywali "jedenastki" jeszcze gorzej.. W drugiej kolejce pomylił się Schaer, w trzeciej - Manuel Akanji, a w czwartej całkowicie przestrzelił Ruben Vargas. Tym samym to Hiszpania awansowała do półfinału Euro 2020, gdzie zmierzy się ze zwycięzcą meczu Włochy-Belgia.
1/4 finału: Szwajcaria - Hiszpania 1:1 (0:1) k. 1:3
Szwajcaria: Sommer - Elvedi, Akanji, Rodriguez - Widmer (101' Mbabu), Zakaria (101' Schaer), Freuler, Zuber (90' Fassnacht) - Shaqiri (81' Sow) - Seferovic (82' Gavranović), Embolo (23' Vargas).
Hiszpania: Simon - Azpilicueta, Laporte, P. Torres (113' Thiago), Alba - Koke (90' M. Llorente), Busquets, Pedri (119' Rodri) - Sarabia (46' Olmo), Morata (54' G. Moreno), F. Torres (91' Oyarzabal).