Łukasz Majchrzyk | Robert Kubica trafił do zespołu o bogatej historii, zespołu, który napędza pasja. Podobnie jak Polaka.
Zespół Williamsa to wyjątek w Formule 1. Bogatą historią, ludzkimi dramatami, ale też świadectwami zawziętości i podnoszeniem się po upadkach mógłby obdzielić kilka ekip. Jeśli gdzieś jeszcze w tym sporcie dla bardzo bogatych jest miejsce na podejście choć trochę romantyczne, to właśnie tutaj – w Williamsie. Dobrze, że Robert Kubica po swoim powrocie do ścigania się w Formule 1 trafił właśnie tutaj. W zespole z Grove wiedzą, co to hart ducha.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.