Z bilansu nowych zachorowań, ogłoszonego przez sztab ds. walki z pandemią, wynika, że drugi dzień z rzędu ich dobowy przyrost nie przekracza 10 tysięcy. Niemniej bilans jest nieco wyższy niż w sobotę, gdy wykryto 9 200 nowych infekcji, najmniej od 2 maja.
Szpitale opuściło w ciągu ostatnich 24 godzin 4 207 wyleczonych pacjentów, co oznacza, że w Rosji wyzdrowiało pod początku pandemii 67 373 zakażonych. Najwięcej przypadków śmiertelnych nadal jest w Moskwie, gdzie zmarło od soboty 71 osób.
Niepokojące dane napływają z Dagestanu, republiki na Kaukazie Północnym, wchodzącej w skład Federacji Rosyjskiej, gdzie ponad 40 medyków zmarło z powodu powikłań wywołanych koronawirusem. Dane te podał szef resortu zdrowia we władzach regionu Dżamałudin Gadżyibragimow. Dagestan jest obecnie na piątym miejscu wśród regionów Rosji pod względem liczby potwierdzonych przypadków koronawirusa.
W republice odnotowano dotąd 3 280 przypadków zakażenia SARS-CoV-2, niemniej niezależny portal Meduza podaje, że ten oficjalny bilans uznawany jest za zaniżony. Ok. 10 tysięcy mieszkańców Dagestanu zachorowało bowiem na pozaszpitalne zapalenie płuc. Gadżyibragimow powiedział, że wszystkie przypadki pozaszpitalnego zapalenia płuc lekarze uważają za potencjalne zakażenie koronawirusem i chorzy leczeni są tak samo, jak pacjenci z COVID-19.
Czytaj też:
Immunolog: W tym roku szkolnym szkół już bym nie otwierał
Czytaj też:
"Wirus atakuje płuca, nie zdrowy rozsądek". Wicepremier interweniuje ws. piosenki Kazika