We wtorek lizboński dziennik "Publico" ujawnił, że zjawisko umieszczania dzieci na przymusowej izolacji przed skierowaniem ich do domów dziecka lub innych instytucji opieki nad nieletnimi dotyczy w okresie epidemii także tych najmłodszych, u których test dał wynik negatywny.
Skarga na nieuzasadnione prawem praktyki resortu zdrowia trafiła do rzecznika praw obywatelskich Marii Lucii Amaral za pośrednictwem organizacji AjudAjudar, pomagającej dzieciom z rodzin dysfunkcyjnych.
"Umieszczanie dzieci odebranych rodzicom na 14-dniowej kwarantannie przed ich skierowaniem do właściwych instytucji to praktyka poważnie sprzeczna z prawami dziecka" - oceniło kierownictwo AjudAjudar w wydanym oświadczeniu.
Władze organizacji napisały też, że mają dowody na pogorszenie się sytuacji wielu "zaniedbanych dzieci", a ich położenie jeszcze się skomplikowało w efekcie restrykcji wprowadzonych przez rząd Portugalii w związku z COVID-19.
W odpowiedzi na zarzuty ministerstwo zdrowia wydało komunikat, w którym napisało, że pozostawienie dziecka odebranego rodzinie na kwarantannie, "choć jest doświadczeniem bardzo trudnym", służy ochronie innych dzieci przed zakażeniem.
Czytaj też:
Koronawirus w żłobku. Dziecko z dodatnim testem na COVID-19Czytaj też:
"Dowody na skuteczność takiej terapii są nikłe". WHO sceptycznie o kuracji stosowanej w USA