W tym roku COVAX dostarczy biednym krajom 1,8 mld szczepionek przeciw COVID-19

W tym roku COVAX dostarczy biednym krajom 1,8 mld szczepionek przeciw COVID-19

Dodano: 
Fiolka ze szczepionką. Zdjęcie ilustracyjne
Fiolka ze szczepionką. Zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / MARTIN DIVISEK
Platforma COVAX, która ma zapewnić sprawiedliwy dostęp do szczepionek na Covid-19, zamierza przekazać biednym krajom w 2021 roku 1,8 mld dawek tych preparatów - poinformowali w czwartek koordynatorzy programu.

COVAX działa m.in. pod egidą Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) i międzynarodowej organizacji GAVI, pomagającej w szczepieniach krajom o niskich dochodach. 1,8 mld szczepionek ma zostać dostarczonych do 92 krajów rozwijających się, co oznacza, że dotrą one do około 27 proc. populacji tych państw.

Jednak GAVI i WHO zastrzegają w komunikacie, że terminy pozyskania preparatów przez COVAX są "niepewne", a szczegóły porozumień w tej sprawie "mogą ulec zmianie". Pewne umowy na dostawy są jeszcze negocjowane, a niektóre nowe szczepionki muszą uzyskać akceptację WHO lub innych regulatorów rynku leków, by zostały dopuszczone do obrotu. W wielu przypadkach produkcja szczepionek przez koncerny nie osiągnęła jeszcze pełnej mocy - głosi oświadczenie organizacji.

Również w czwartek ukraińska telewizja poinformowała, że dzięki programowi COVAX w pierwszej połowie lutego 210 tys. dawek szczepionek na Covid-19 dotrze na Ukrainę. Będą to preparaty firm Moderna, Pfizer lub AstraZeneca.

Na początku stycznia szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus poinformował, że zaapelował do państw i koncernów farmaceutycznych, by przestały zawierać dwustronne umowy na zakup szczepionek przeciw Covid-19, kosztem programu COVAX. Wezwał też państwa, które zamówiły dostawy szczepionek przekraczające ich obecne potrzeby, by udostępniły jak najszybciej swoje nadwyżki programowi COVAX.

Tedros od wielu miesięcy podkreśla, że we własnym interesie każdy kraj musi przyjąć globalne podejście do walki z Covid-19. Wobec pandemii "nikt nie jest bezpieczny, dopóki wszyscy nie są bezpieczni" - powtarzał wielokrotnie szef WHO.







Źródło: PAP
Czytaj także