– Prezydenci przez telefon wyrazili swoje głębokie zaniepokojenie niektórymi dość agresywnymi działaniami polskich organów ścigania i wojska przeciwko uchodźcom i migrantom – powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, którego cytuje agencja TASS.
Dodał, że kontakty Putina z Łukaszenką nie wystarczą do rozwiązania kryzysu migracyjnego. – Potrzebne są bezpośrednie negocjacje między Białorusią a UE – ocenił rzecznik Kremla.
Pieskow przekazał, że prezydenci Rosji i Białorusi poruszyli też kwestię współpracy rosyjsko-białoruskiej w dziedzinie handlu i gospodarki. – Podczas rozmów strony zgodziły się na kontynuowanie regularnych kontaktów na różnych szczeblach – podkreślił.
Obozowiska migrantów opustoszały
Polska policja poinformowała w piątek rano, że opustoszały obozowiska z ludźmi zepchniętymi na linię granicy przez służby białoruskie. "W tych miejscach jest spokojnie, ale służby polskie cały czas czuwają. Może to oznaczać, że dotychczasowe działania polskich służb na granicy są skuteczne" – stwierdzono.
W czwartek funkcjonariusze SG odnotowali 255 prób nielegalnego przekroczenia granicy Polski z Białorusią. Wydano 45 postanowień o opuszczeniu terytorium RP. "Dwie duże grupy próbowały siłowo przekroczyć granicę - jedna liczyła 500 a druga 50 cudzoziemców. Osoby były agresywne" – poinformowała w piątek rano w mediach społecznościowych Straż Graniczna.
Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej zaostrzyła się 8 listopada, kiedy miała miejsce najpoważniejsza próba wtargnięcia na terytorium Polski. Od tamtej pory polscy funkcjonariusze policji, Straży Granicznej i żołnierze codziennie odpierają ataki nielegalnych migrantów, których sprowadza na Białoruś reżim Łukaszenki.
Czytaj też:
Kryzys na granicy. "Szantaż Łukaszenki zadziałał"Czytaj też:
Rosja ujawniła poufną korespondencję Angeli Merkel