Moda dla zaawansowanych
  • Joanna BojańczykAutor:Joanna Bojańczyk

Moda dla zaawansowanych

Dodano: 
Steve Jobs w golfie projektu Miyake'go
Steve Jobs w golfie projektu Miyake'go Źródło: PAP/EPA / JOHN G. MABANGLO
Prostota, pomysł, minimalizm, elegancja. To było credo Japończyka Isseya Miyakego, który zmarł w Tokio w wieku 84 lat. Mikroplisy, torba Bao Bao zrobiły karierę na świecie. Steve Jobs nie rozstawał się z czarnymi golfami jego projektu. Miał ich ponad setkę.

Słabo znaliśmy go w Polsce. Właściwie prawie wcale, poza niewielką grupką wtajemniczonych. A szkoda, bo jego zasługi dla współczesnej mody i stylu życia są większe niż wszystkich tych, którzy wielkim logo oklejają swoje ubrania i torebki, a klienci to kupują, żeby było widać, że ich stać.

Japończyk Issey Miyake zmarł w Tokio na raka wątroby w wieku 84 lat. Cud, można powiedzieć, że dożył tak sędziwego wieku, gdyż był ocalałym dzieckiem bomby atomowej, która spadła na jego rodzinną Hiroszimę 6 sierpnia 1945 r. Issey miał wtedy siedem lat. Gdy miał lat 10, jego matka umarła na skutek promieniowania, on sam cierpiał na chorobę szpiku kostnego. Jego całe późniejsze życie „wisiało na włosku”, jak napisała po wielu latach dziennikarka Sheryl Garrat w dzienniku „The Telegraph”. A jednak przeżył.

„Byłem tam, miałem siedem lat – napisał w »New York Times« w roku 2009. Kiedy zamykam oczy, widzę to, czego żaden człowiek nigdy nie powinien doświadczyć: jaskrawo czerwone światło, potem czarną chmurę i uciekających we wszystkie strony ludzi. Wszystko to pamiętam”. Jednak rzadko o tym mówił. Nie chciał wspominać tamtego strasznego dnia.

Nowa droga w modzie

Był wielkim innowatorem mody, jednym z kilku uczestników pionierskiego desantu Japończyków, którzy pod koniec lat 80. i na początku 90. wylądowali w Paryżu, tam się wylansowali (w dobrym rozumieniu tego słowa), zrewolucjonizowali modę. Była to wielka trójka projektantów awangardy: Yohji Yamamoto, Rei Kawakubo i Issey Miyake. Japońscy projektanci otworzyli drzwi do zupełnie innego myślenia o ubraniu niż to, które znano w Europie.

Cały artykuł dostępny jest w 34/2022 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także