Spacey uniewinniony ws. napaści seksualnej na 14-latka

Spacey uniewinniony ws. napaści seksualnej na 14-latka

Dodano: 
Kevin Spacey
Kevin Spacey Źródło:PAP/EPA / PAUL BUCK
Proces aktora, dotyczący wydarzeń z 1986 r., był następstwem ruchu #MeToo. Kevin Spacey został uniewinniony.

"The Hollywood Reporter" informuje, że ława przysięgłych w sądzie na Manhattanie uznała, iż 26-letni Kevin Spacey nie molestował 14-letniego Anthony'ego Rappa w 1986 r. Obaj byli wówczas mało znanymi aktorami na Broadwayu.

50-letni Rapp utrzymywał, że w 1986 r. Kevin Spacey miał molestować go w swoim mieszkaniu. Jak zeznał, podczas imprezy aktor znalazł go w swojej sypialni oglądającego TV, przeniósł na łóżko i się na nim położył. Rapp twierdził, że zajście trwało dwie minuty i udało mu się wyrwać i uciec.

W trakcie procesu pełnomocnicy aktora znanego m.in. z hitowego serialu "House of Cards" dowodzili, że Anthony Rapp kłamie, ponieważ nie mógł zostać przyłapany w sypialni – klient mieszkał wtedy w kawalerce. Padło też stwierdzenie, że oskarżenia były powodowane zazdrością – Spacey zaczynał odnosić coraz większe sukcesy zawodowe, a Rapp nie.

Wymuszone przeprosiny?

W czasie trwającego od 6 października procesu (pozew złożono w 2020 r.), Kevin Spacey odwołał swoje przeprosiny pod adresem Rappa, złożone w 2017 r. Jak zeznał, były one wymuszone przez menedżerów, którzy próbowali w ten sposób zażegnać kryzys i dojść do porozumienia.

– Byłem w szoku. Przerażony i skonfundowany. Wiedziałem, że nigdy nie byłem sam na sam z Anthonym Rappem. Nauczyłem się, aby nigdy nie brać na siebie czegoś, czego nie zrobiłem. Żałuję całego oświadczenia – mówił aktor przed sądem.

#MeToo

Oskarżenia Anthony'ego Rappa pod adresem Kevina Spaceya pojawiły się w październiku 2017 r. Rapp, będący aktorem i działaczem na rzecz ruchu LGBT+, domagał się od niego 40 mln dol. odszkodowania za "poważne uszczerbki na zdrowiu psychicznym". Przypomnijmy, że był to czas, w którym coraz głośniej było o ruchu #MeToo – kolejne gwiazdy głośno mówiły o tym, że doznały molestowania seksualnego.

Cała sprawa odbiła się mocno negatywnie na życiu zawodowym Kevina Spacey. Został wyrzucony z serialu Netflixa "House of Cards", a także wycięto sceny z nim z filmu Ridleya Scotta "Wszystkie pieniądze świata".

Czytaj też:
"Człowiek im mniej doskonały, tym bardziej ludzki". Janda wspiera Stuhra

Źródło: CNN / "The Hollywood Reporter"
Czytaj także