Ministerstwo obrony Rosji poinformowało w oświadczeniu, że Szojgu przeleciał nad obszarami, na których rozmieszczone są wojska i sprawdził wysunięte pozycje jednostek rosyjskich w strefie "specjalnej operacji wojskowej" (Rosjanie nie używają w kontekście Ukrainy słowa "wojna" - red.).
Resort obrony w Moskwie, a za nim rosyjskie państwowe media, opublikowały film, na którym Szojgu "przeprowadza inspekcję" fortyfikacji obronnych z okna helikoptera.
Tymczasem analitycy OSINT (biały wywiad - red.) przeanalizowali wideo i ustalili lokalizację obiektów, które wpadły w kadr. Okazało się, że okopy, nad którymi przeleciał Szojgu, znajdowały się na Krymie w pobliżu wsi Armiańsk, czyli w odległości około 80 kilometrów od linii frontu – podaje opozycyjny rosyjski portal Meduza.
Jednocześnie nie wiadomo, czy Szojgu badał inne pozycje wojsk rosyjskich. Nie wynika to jasno z komunikatu ministerstwa obrony i opublikowanego nagrania.
Putin rozkazał generałom opracować nowy plan wojny z Ukrainą
Jak poinformował "The Moscow Times", prezydent Rosji Władimir Putin rozkazał generałom opracować nowy plan ws. Ukrainy. W zeszły piątek Putin odwiedził wspólną kwaterę główną sił zbrojnych, gdzie wysłuchał raportów wysokich rangą generałów, a także odbył spotkania z dowódcami.
– Chciałbym usłyszeć wasze propozycje dotyczące naszych natychmiastowych i średnioterminowych działań – powiedział Putin, zwracając się do uczestników spotkania, w skład którego weszli minister obrony Siergiej Szojgu, szef Sztabu Generalnego gen. Walerij Gierasimow i dowódca wojsk rosyjskich walczących na Ukrainie gen. Siergiej Surowikin.
Prezydent Rosji odwiedził wspólną kwaterę główną swoich wojsk po raz pierwszy od początku wojny. – Kluczowe pytanie w tej sprawie brzmi, dlaczego Kreml postanowił pokazać Putina prowadzącego wojnę właśnie teraz? – zastanawia się rosyjski politolog Władimir Pastuchow.