– Jeśli choć jedna osoba weźmie udział w zamieszkach, trzeba ją zatrzymać i uwięzić. Oddajcie trzy ostrzegawcze strzały w powietrze, a następnie, jeśli dana osoba nie zastosuje się, oddajcie czwarty strzał w czoło. Już nie wyjdą. Taki jest mój rozkaz – zwrócił się do szefów służb bezpieczeństwa Kadyrow.
Wcześniej potępił antysemickie wydarzenia na lotnisku w Machaczkale, uznając takie działania za niedopuszczalne. – Nie można podążać za wrogami Rosji i podważać sytuacji od wewnątrz. Nie można organizować wieców, niszczyć lotnisk w poszukiwaniu osób narodowości żydowskiej i nawoływać do przemocy – grzmiał. I ostrzegł, że niepokoje zostaną "bardzo surowo stłumione".
Kadyrow mówił także o próbie "prowokacji" w Czeczenii, której ludność również próbowała doprowadzić do działań antysemickich na tle wojny Izraela z Hamasem.
Samolot z Izraela zaatakowany w Dagestanie
Setki osób wdarły się w niedzielę wieczorem na płytę lotniska w Machaczkale, stolicy w większości muzułmańskiej republiki Dagestanu, na południu Federacji Rosyjskiej, kiedy ogłoszono, że ma tam wylądować samolot z Izraela.
Zanim funkcjonariusze opanowali sytuację, tłum gonił autobus z pasażerami i rzucał w niego kamieniami. Demonstranci sprawdzali także samochody wyjeżdżające z lotniska w poszukiwaniu Żydów.
Rosyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało, że zidentyfikowano ponad 150 uczestników zamieszek (niezależnie media podają, że w zajściach brało udział 1500 osób) a 83 podejrzanych zatrzymano. Rannych zostało 20 osób, pięć z nich przebywa w szpitalu.
Antysemickie zamieszki w Rosji. Putin wskazał winnych
Prezydent Rosji Władimir Putin dzień po antysemickich zamieszkach w Dagestanie oskarżył o ich zorganizowanie Stany Zjednoczone. Wcześniej rzecznika rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa obwiniła o wszystko Ukrainę, natomiast rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow mówił o "prowokacji z zewnątrz".
– Nie możemy pozwolić sobie na to, aby kierować się emocjami. Musimy wyraźnie zobaczyć, kto tak naprawdę stoi za tragedią ludzi na Bliskim Wschodzie i w innych regionach świata, kto organizuje śmiertelny chaos i kto na tym czerpie korzyści – mówił Putin, wskazując na Amerykę.
Izrael apeluje do władz w Moskwie o zapewnienie Żydom ochrony
Po wydarzeniach na lotnisku w Machaczkale izraelskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych i premier Benjamin Netanjahu wezwali władze rosyjskie do "zapewnienia Izraelczykom ochrony". Netanjahu wyraził nadzieję, że Moskwa "podejmie zdecydowane działania przeciwko uczestnikom zamieszek i podżeganiu do przemocy wobec Żydów i Izraelczyków".
Czytaj też:
Atak na samolot z Izraela. Putin zwołuje pilną naradę