Rośnie presja na Załużnego. "Punkt krytyczny"

Rośnie presja na Załużnego. "Punkt krytyczny"

Dodano: 
Gen. Wałerij Załużny
Gen. Wałerij Załużny Źródło:Wikimedia Commons
Prezydent Ukrainy nie podpisał jeszcze dekretu o dymisji Wałerija Załużnego, ale taki scenariusz jest nadal bardzo możliwy.

Jak pisze "The Economist", "usunięcie jednej z najpopularniejszych postaci na Ukrainie byłoby głęboko kontrowersyjne i oznaczałoby kluczowy moment w konflikcie Ukrainy z Rosją. Jak dotąd Zełenski nie ogłosił zmiany generała. Jednak nie oznacza to, że pozycja generała Załużnego jest pewna. Może po prostu nie ma jeszcze jego następcy".

Według "The Economist", 29 stycznia Załużnemu zaproponowano stanowisko sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego, ale odmówił.

Załużny mówi "nie"

Z kolei zgodnie z doniesieniami "Financial Times", który powołuje się na swoje źródła, Zełenski zaproponował Załużnemu nową rolę doradcy ds. obrony. Dwóch informatorów stwierdziło, że Zełenski dał do zrozumienia Załużnemu, że niezależnie od tego, czy przyjmie tę funkcję, zostanie zwolniony z obecnego stanowiska.

I choć prezydent zdecydował już o zwolnieniu dowódcy, to może ono nie nastąpić jeszcze przez jakiś czas. Nie jest jasne, kto zastąpi Załużnego na stanowisku Naczelnego Wodza. "FT" wymienia jako potencjalnych kandydatów Ołeksandra Syrskiego, dowódcę Sił Lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy i Kyryło Budanowa, szefa wywiadu obrony Ukrainy, człowieka bliskiego Zełenskiemu.

Z kolei źródła BBC w kręgach wojskowych podają, że ani Syrski, ani Budanow nie są chętni do zajęcia miejsca Załużnego i odmówili prezydentowi. Z drugiej strony jest nie do pomyślenia, aby jakikolwiek generał odmówił zastosowania się do decyzji prezydenta o mianowaniu go Naczelnym Wodzem.

BBC wskazuje, że w obecnych okolicznościach dymisja Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych wydaje się jedynie kwestią czasu. Podobno liczba nieporozumień między Zełenskim a Załużnym osiągnęła punkt krytyczny. Prawdopodobnie nie jest to tylko kwestia odmiennych poglądów na temat działań bojowych, ale różnic osobistych i braku zaufania między nimi.

Czytaj też:
ISW: Trwa zimowo-wiosenna ofensywa Rosji

Źródło: BBC / "FT"/"The Economist"
Czytaj także