Zamach na premiera Słowacji. Robert Fico postrzelony

Zamach na premiera Słowacji. Robert Fico postrzelony

Dodano: 
Robert Fico, premier Słowacji
Robert Fico, premier Słowacji Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Premier Słowacji Robert Fico został postrzelony – podaje Reuters, powołując się na słowacką agencję prasową TASR.

Świadek cytowany przez Reutersa przekazał, że słyszał kilka strzałów i widział mężczyznę zatrzymywanego przez policję.

Według TASR Fico został przewieziony do szpitala po postrzeleniu, do którego doszło w miejscowości Handlova pod Bratysławą, gdzie odbywało się posiedzenie słowackiego rządu.

Jak podaje BBC, Fico wyszedł przed Dom Kultury, gdzie odbywało się posiedzenie rządu i witał się z ludźmi, gdy padło kilka strzałów. Ochroniarze podnieśli premiera z ziemi i przenieśli go do samochodu, którym odjechali wraz z politykiem do szpitala.

Świadek cytowany przez BBC widział rany na jego głowie i klatce piersiowej.

Według słowackiej telewizji TA3 padły cztery strzały, z których jeden trafił Fico w brzuch.

twitter

Zamach na premiera Słowacji. Napastnik w rękach policji

Policja zatrzymała napastnika i otoczyła teren kordonem, ewakuując budynek, w którym spotkali się członkowie rządu. Na razie nic nie wiadomo o motywach sprawcy.

Ustępująca prezydent Słowacji Zuzana Caputova w swojej pierwszej reakcji wyraziła szok z powodu "brutalnego i bezwzględnego" ataku na premiera, życząc mu dużo sił.

"Szokujące wieści ze Słowacji. Robercie, myślami jestem z Tobą w tej bardzo trudnej chwili" – napisał na platformie X premier Donald Tusk.

twitter

Kim jest Robert Fico

59-letni Robert Fico, lider partii Kierunek-Słowacka Socjaldemokracja (Smer-SSD), po raz czwarty został premierem Słowacji jesienią 2023 r.

W listopadzie 2023 r. parlament Słowacji zatwierdził czwarty rząd Fico i jego program polityczny, który przewiduje wstrzymanie pomocy wojskowej dla Ukrainy z zasobów sił zbrojnych.

Fico, który przed jesiennymi wyborami zapowiadał, że jeśli wygra, to "ani jeden pocisk" nie dotrze na Ukrainę ze Słowacji, złagodził później swoje stanowisko, wyjaśniając, że obietnica wyborcza dotyczyła wyłącznie dostaw z arsenału słowackiej armii.

Czytaj też:
Premier Słowacji: Rosja nigdy nie odda Krymu, nie odpuści Donbasu i Ługańska

Opracował: Damian Cygan
Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także