Słowacja: Tysiące ludzi znów protestowało na ulicach Bratysławy

Słowacja: Tysiące ludzi znów protestowało na ulicach Bratysławy

Dodano: 
Masowe protesty w Bratysławie
Masowe protesty w Bratysławie Źródło:PAP/EPA / CHRISTIAN BRUNA
65 tysięcy osób wzięło udział w demonstracji w Bratysławie – twierdzą organizatorzy protestu. Ich uczestnicy domagali się rozpisania przedterminowych wyborów i niezależnego śledztwa po zabójstwie dziennikarza Jana Kuciaka.

Sytuacja na Słowacji nie uspokoiła się mimo dymisji Roberta Fico. W 35 miastach doszło do kolejnych protestów. Największy zebrał się w Bratysławie. Demonstranci uważają, że Fico nadal będzie sprawował władzę i nawołują do wcześniejszych wyborów. Z kolei były premier Słowacji uważa, że jego rząd koalicyjny ma mandat do pełnienia swojej czteroletniej kadencji, która kończy się w 2020 r.

Czytaj też:
Słowacja: Robert Fico podaje się do dymisji. Znamy jego następcę

Premier Słowacji Robert Fico złożył w czwartek po południu na ręce prezydenta Andreja Kiski rezygnację z urzędu. Jednak zanim do tego doszło, postawił warunki, które muszą być spełnione przed jego odejściem. Fico zapowiedział, że poda się do dymisji, jeżeli będzie mógł wskazać swojego następcę.

Przypomnijmy, że kryzys polityczny na Słowacji wybuchł po zabójstwie dziennikarza śledczego Jana Kuciaka, który pisał o powiązaniach słowackiego rządu z włoską magią, oraz jego narzeczonej Martiny Kusmirovej. Po zabójstwie doszło do największych protestów ulicznych w Bratysławie od Aksamitnej Rewolucji z 1989 roku.

Czytaj też:
Sprawa zabójstwa Jana Kuciaka. Masowe protesty na Słowacji

Źródło: BBC
Czytaj także