Casillas napisał na Twitterze, że nie wierzy w lądowanie i toczy zażartą dyskusję na ten temat ze swoimi znajomymi. Słynny bramkarz poprosił nawet swoich fanów o wypowiedzenie się w tej kwestii i zorganizował w tym celu ankietę.
"W przyszłym roku minie 50 lat od momentu, gdy (podobno) człowiek kroczył po Księżycu. Jestem na obiedzie z przyjaciółmi... kłócąc się o to. Niech przemówi opinia publiczna! Myślicie, że chodzili [po Księżycu – red.]? Ja nie wierzę w to!"
Fani podzieleni
O ile zdaniem samego piłkarza można traktować jako żart, to już zaskakujące są wyniki sondy jaką zorganizował. Aż 42 proc. osób, które wzięły w niej udział, zaznaczyło opcję, że nie wierzy, iż człowiek chodził kiedykolwiek po Księżycu. W ankiecie zagłosowało ponad 300 tysięcy osób. Oznacza to, że około 120 tysięcy osób nie wierzy w to, że Niel Armstrong wylądował na Księżycu.
Czytaj też:
Piłka nożna – emocje, które łącząCzytaj też:
"Pizza Ronaldo". Turyn oszalał na punkcie CR7