Dla tej kobiety Osama bin Laden wciąż pozostaje ukochanym synem, który w pewnym momencie swojego życia został sprowadzony na złą drogę. Alia Ghanem przyznaje, że jej życie było trudne, ponieważ syn był bardzo daleko od niej. Pozostali jej synowie przyznają w rozmowie z dziennikarzem, że mimo upływu tylu lat matka wciąż go wybiela. – Kocha go tak bardzo, że nie chce go winić. Zamiast tego obwinia tych, którzy go otaczali. Zna tylko jego dobrą stronę, którą wszyscy widzieliśmy. Nigdy nie poznała strony dżihadystycznej – tłumaczy jeden z przyrodnich braci Osamy bin Ladena.
Osama bin Laden studiował ekonomię na Uniwersytecie Króla Abdulaziza w Jeddah i - zdaniem matki - to właśnie w tym momencie życia miała nastąpić przemiana. To tam pobożny człowiek miał stać się radykałem.
– Ludzie na uniwersytecie bardzo go zmienili. Stał się innym człowiekiem – przekonuje matka Osamy bin Ladena. – Był bardzo dobrym dzieckiem, dopóki prawie 20 lat temu nie zrobili mu prania mózgu. Możesz to nazwać sektą. Dostawali pieniądze na swoją sprawę. Zawsze mówiłem mu, żeby trzymał się od nich z daleka, a on nigdy nie przyznał się do tego, co robi. Za bardzo mnie kochał – dodaje kobieta.