Według brytyjskiej policji podróżujący na rosyjskich paszportach mężczyźni mieli przylecieć do Londynu z Moskwy 2 marca, a wrócili do Rosji 4 marca. W ich pokojowym hotelu znaleziono środek paralityczno-drgawkowy – nowiczok.
Brytyjska prokuratura poinformowała, że nie będzie ubiegać się o ekstradycję mężczyzn, ponieważ nie zezwala na to rosyjskie prawo. – informuje BBC.
W marcu w Salisbury Siergiej Skripal, który był podwójnym agentem GRU i MI6 oraz jego córka, Julia, zostali otruci bronią chemiczną – nowiczokiem. Odpowiedzialnością za atak Wielka Brytania obarczyła Rosję, ale Kreml od samego początku odrzuca te oskarżenia.
W reakcji na otrucie Skripalów część państw członkowskich UE, w tym Polska, podjęło decyzję o wydaleniu rosyjskich dyplomatów. Podobnie postąpiły Stany Zjednoczone, Kanada i Australia. W odwecie Rosja zaczęła wydalać ze swojego kraju zachodnich dyplomatów.