Polacy pokonali Amerykanów 3:2 w setach. Całe spotkanie rozpoczęło się dla Biało-Czerwonych bardzo pomyślnie wygraną pierwszego seta 25 do 22. Później jednak role się odwróciły i to nasi siatkarze musieli gonić przeciwnika. Drugi set należał już do Amerykanów, którzy wygrali go 25 do 20. Reprezentacja USA tryumfowała również w trzeciej części gry, uzyskując dwa punkty więcej od naszej drużyny.
Polscy zawodnicy jednak nie odpuścili i w czwartym secie wyrównali wynik (25 do 20), a w ostatnim postawili przysłowiową kropkę nad i, pokonując USA 15 do 11.
W wielkim finale Biało-Czerwoni zmierzą się z Brazylią. Oznacza to, że powtórzy się sytuacja z 2014 roku, gdy to w finale ostatnich mistrzostw grały dokładnie te same drużyny. Pozostaje trzymać kciuki, że również i wynik będzie taki sam. Wówczas wygraliśmy z Brazylijczykami 3 do 1.
Mecz o złoty medal odbędzie się w niedzielę o godzinie 21.15. Z kolei Amerykanie w walce o trzecie miejsce zmierzą się z Serbią (mecz rozpocznie się w niedzielę o godz. 17.00).
Czytaj też:
Polska walczy z USA o finał. Pierwszy set dla Biało-Czerwonych