Warren Buffett. Żaden inny inwestor nie jest tak dobrze znany w najróżniejszych krajach świata. Jego filozofia inwestowania jest pilnie analizowana, a jego rady – zarówno te dotyczące akcji, jak i życia – tłumaczone na dziesiątki języków. Popularności wśród żądnych zysków inwestorów sprzyja przydomek Buffetta: Wyrocznia z Omaha. Wziął się on z niebywałego wręcz talentu do osiągania imponujących, a do tego powtarzalnych zysków. Od 1964 r. kierowany przez Warrena Buffetta wehikuł inwestycyjny Berkshire Hathaway osiągnął stopę zwrotu przekraczającą 5,5 mln proc.
I chociaż wielu jego krytyków od dawna liczyło, że kierowany przez 95-latka fundusz poniesie spektakularną klęskę, to nawet w ostatnich kilkunastu miesiącach rządów Buffetta jego Berkshire Hathaway zanotował bardzo wysoki wzrost. W 2024 r. osiągnął wzrost na poziomie 25,5 proc. (wyprzedzając indeks S&P 500, który wzrósł o 24 proc.). Niedawno ogłoszony raport Berkshire dotyczący wyników za trzeci kwartał obecnego roku wykazał 30,8 mld dol. zysku w ujęciu rok do roku, co oznacza wzrost o 17 proc. W samym trzecim kwartale zyski operacyjne konglomeratu wzrosły o 34 proc.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
