Ostatnio bardzo na sercu leży jej sprawa edukacji seksualnej i praw kobiet. Uważa, że edukacją seksualną powinni zajmować się profesjonaliści (cokolwiek to znaczy). – Obcym osobom jest łatwiej rozmawiać z dziećmi o seksie niż mamie. Oczywiście prowadzę takie rozmowy z synami, ale to się kończy zawsze: „Mamo, przestań” – opowiedziała Lady Rozenek w rozmowie z Onetem. Potem przeszła do praw kobiet.
– Trochę się władza przestraszyła czarnych protestów. Trzeba będzie do nich wrócić. To jest szczególnie ostre traktowanie kobiet, nawet jeśli to tak nie wygląda – stwierdziła. – Szczególnie prawa kobiet są dosyć drastycznie ograniczane. Edukacja seksualna i znowu raban. Nic się nie dzieje bez przyczyny, wszystkie tematy światopoglądowe pojawiają się, żeby coś ukryć – dodała.
A gdyby tak ukryć gdzieś Lady Rozenek razem z jej mądrościami na każdy temat? Świat show-biznesu stałby się choć odrobinę znośniejszy.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.