"Aby zapobiec niebezpieczeństwom, jakie mogłyby zagrozić […] wolności, należy mocno przychylić się do wymuszenia ustąpienia z urzędu po określonym czasie”. To nie cytat z Jarosława Kaczyńskiego, który w Gdańsku wspomniał, że w kodeksie wyborczym należałoby wprowadzić ograniczenie do dwóch kadencji dla stanowisk jednoosobowych wybieranych bezpośrednio, czyli wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. To zdanie (z którego usunąłem jedynie słowo „amerykańskiej”) napisał jeden z ojców demokracji USA – Thomas Jefferson. (...)
Można odnieść wrażenie, że w PiS decyzja na temat zmiany kodeksu wyborczego już zapadła. Szkoda, bo ograniczenie liczby kadencji nie jest wprawdzie rozwiązaniem egzotycznym czy niewyobrażalnym, ale budzi wątpliwości. To pomysł, który warto poddać pod dyskusję, ale dziwi arbitralne oznajmianie, że to znakomite rozwiązanie, a jego przyjęcie jest już pewne. PiS na razie nie przedstawił zresztą szerszej argumentacji. (...)
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.