Południowo-zachodnia Boliwia. Górzysty, ponury krajobraz. Okoliczne, sięgające nawet 6 tys. m n.p.m. wulkany groźnie spoglądają na rozproszone u ich podnóży wioseczki. Także na największą z nich, Potosi – indiańskie miasto górników.
(...) Górnicy z Potosi to Indianie z krwi i kości. Cechują ich duma, przywiązanie do tradycji oraz nieufność. Ich pradziadkowie przeżyli niejedno. Część schwytana przez przybywających tu w XVII w. Europejczyków pracowała niewolniczo w kopalniach przy wydobyciu srebra. Buntowników osadzano w odrębnych korytarzach tych samych kopalń, zaadaptowanych dla potrzeb więzienia. Nikt tutaj o tym nie zapomniał. Tak samo jak o religijnych wierzeniach praojców.
Posąg diabła to najczęściej odwiedzane przez górników miejsce w kopalni. Żaden nich nie wyobraża sobie dnia, w którym miałoby go tu zabraknąć. Czerwony szatan siedzi wygodnie w jednej z wnęk kopalni. Z polewaniem przyrodzenia diabła wiąże się kolejne z indiańskich wierzeń. Polewający zyskuje pewność, że jego dzieci będą dorodnymi i zdrowymi mężczyznami. (...)