Fraza "test dla premier Kopacz" jest zdaniem całkowicie wytartym i zużytym, ale w istocie nie ma lepszego dla tego, co się dzieje teraz w relacji między panią premier a jej partią w kwestii protestów górniczych. I jeżeli Władimir Putin nie zbombarduje Kijowa albo jeśli kurs franka nie zrujnuje tysięcy polskich gospodarstw domowych, to rzeczywiście Brzeszcze, Bytom, Zabrze będą sprawdzianem siły przywództwa Ewy Kopacz. Wiadomo, że z powodu konfliktu z górnikami zaniepokojona jest prawie cała Platforma Obywatelska, z jednym, ale znaczącym wyjątkiem. Grzegorz Schetyna nie martwi się konfliktem na linii rząd – związki zawodowe. (…)
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
