Orban wzywa do szybkiego rozszerzenia UE. Nie chodzi o Ukrainę

Orban wzywa do szybkiego rozszerzenia UE. Nie chodzi o Ukrainę

Dodano: 
Viktor Orban, premier Węgier
Viktor Orban, premier Węgier Źródło:Wikimedia Commons
Premier Węgier Viktor Orban zaapelował w czwartek o szybkie przystąpienie Bośni i innych krajów bałkańskich do Unii Europejskiej.

Orban, który często krytykuje unijnych decydentów, oświadczył, że Bruksela nie powinna nalegać na warunki członkostwa, ale raczej udostępnić swoje fundusze przedakcesyjne na wsparcie rozwoju i bezpieczeństwa krajów bałkańskich.

Cokolwiek mówią w Brukseli, jesteśmy za szybkim przystąpieniem Bałkanów, czyli Bośni i Hercegowiny, do UE – powiedział Orban na konferencji prasowej podczas swojej pierwszej oficjalnej wizyty w Bośni.

– Dla nas, Węgrów, Bałkany nie są problemem, ale raczej ostatnią rezerwą europejskich zasobów – dodał węgierski premier.

Sześć krajów, trzy są już w NATO

Albania, Bośnia, Kosowo, Czarnogóra, Macedonia Północna i Serbia znajdują się na różnych etapach procesu przystąpienia do UE. Bośnia otrzymała status kraju kandydującego w grudniu zeszłego roku głównie dlatego, że UE obawiała się, iż kryzys wywołany wojną na Ukrainie może rozprzestrzenić się na niestabilne Bałkany.

Jednak przystąpienie do Unii prawdopodobnie zajmie wszystkim tym państwom lata, ponieważ najpierw będą one musiały poczynić znaczne postępy w spełnianiu standardów w zakresie demokracji, praworządności i reform gospodarczych.

Trzy z sześciu krajów bałkańskich aspirujących do UE (Albania, Czarnogóra i Macedonia Północna) są już członkami NATO, co ma duże znaczenie geostrategiczne w basenie Morza Śródziemnego.

Orban: UE powinna przekierować fundusze dla Ukrainy na Bałkany

Viktor Orban, którego rząd stanął w obliczu wstrzymania unijnych funduszy rozwojowych z powodu rzekomej erozji demokracji na Węgrzech, powiedział, że Budapeszt sprzeciwia się polityce opartej na sankcjach, a UE powinna przekierować fundusze przeznaczone dla Ukrainy na Bałkany.

Rząd Węgier od dawna opowiada się za szybkim przystąpieniem krajów bałkańskich do UE, twierdząc, że zmniejszy to zagrożenia dla stabilności, wzmocni wzrost gospodarczy Europy i pomoże Serbii powstrzymać nielegalną migrację do UE.

Orban powiedział również, że zagraniczny nadzór nie jest długoterminowym rozwiązaniem dla Bośni, gdzie siły pokojowe są rozmieszczone zgodnie z umową z 1995 r., która zakończyła wojnę etniczną.

Czytaj też:
Niemcy chcą przyjąć sześć nowych krajów do UE. Nie ma wśród nich Ukrainy

Źródło: Reuters
Czytaj także