Rzecznik rządu był pytany w TVP Info o możliwość transportowania pacjentów chorych na COVID-19 między województwami, gdyby w określonym województwie zabrakło miejsc w szpitalach.
"Miejmy nadzieję, że taki wariant nie będzie zrealizowany"
– W tej chwili wojewodowie między sobą również koordynują wymianę informacji, jeśli chodzi o liczbę wolnych miejsc. Jeśli w danym województwie zabrakłoby miejsc w szpitalach, to oczywiście będzie możliwość korzystania ze szpitali albo w sąsiednich województwach albo nawet dalej. Na tę sytuację jesteśmy gotowi również potencjalnie z transportem lotniczym, jeżeli to będzie potrzebne – powiedział Müller.
– Miejmy nadzieję, że taki wariant nie będzie zrealizowany – dodał.
"W krajach Europy Zachodniej sytuacja bardzo się pogarsza"
W rozmowie z Michałem Rachoniem w programie #Jedziemy rzecznik rządu wskazywał, że w chwili obecnej mamy do czynienia z sytuacją, gdzie liczba osób, które mają potwierdzone zachorowanie na COVID-19, jest największa od początku pandemii. – Więc ta sytuacja musi przekładać się niestety również na złą sytuację w służbie zdrowia, ponieważ zasoby są ograniczone – przyznał. Jak jednak podkreślił, dzięki podejmowanym wcześniej działaniom, czyli dzięki szpitalom rezerwowym, które zostały uruchomione, sytuacja jeszcze jest na granicy.
– Ale mimo wszystko wydolności systemu, choć faktycznie najbliższe kilka dni będzie niezwykle trudne, ponieważ te osoby, które kilka dni temu zostały zidentyfikowane jako chore, w najbliższych dniach trafią do szpitali, w związku z tym ta liczba już będzie naprawdę bardzo, bardzo duża – dodał.
Piotr Müller zwrócił uwagę, że także w krajach Europy Zachodniej sytuacja bardzo się pogarsza. – Widać, że fala nie dotyczy tylko Polski, w Niemczech jest bardzo trudna sytuacja, jeżeli chodzi o dynamikę, w Holandii, wielu innych krajach. Więc niestety czekają nas naprawdę bardzo trudne dwa tygodnie w calej Europie – powiedział.
Czytaj też:
Gen: Gielerak: Niebawem będzie więcej niż 40 tys. zakażeń dziennie
"Do końca drugiego kwartału powinno być zaszczepionych 10 mln osób"
Mówiąc o szczepieniach, rzecznik rządu zaznaczył, że w drugim kwartale powinno być zaszczepionych co najmniej 10 mln osób.
– Liczymy, że w drugim kwartale jako całości, czyli do końca czerwca ta liczba będzie duża i pozwoli bez problemu przekroczyć barierę 10 mln unikalnie zaszczepionych osób, myślę że ona nawet będzie większa, ale wolę z ostrożnością tutaj mówić – oświadczył Müller.
Czytaj też:
Wiceminister: Proces szczepień zdecydowanie przyspieszy
"Wiarygodność tego, co proponuje Platforma jest znikoma"
Pytany o sobotnie zapowiedzi PO dotyczące zdrowia powiedział, że "wiarygodność tego, co proponuje Platforma jest znikoma". "W ustach Bartosza Arłukowicza, który był ministrem zdrowia z - delikatnie mówiąc - niewielkimi efektami, to trochę mało wiarygodnie wszystko brzmi" - ocenił rzecznik rządu.
W sobotę PO zaprezentowała program "Uzdrowimy Polskę", który zakłada m.in. kompleksowe przebadanie po pandemii wszystkich Polaków, uruchomienie 100 szpitali leczących bez limitów zdiagnozowane choroby, uruchomienie szybkiej ścieżki dostępu do specjalistów i stworzenie oddziałów rehabilitacji pocovidowej. Mówiono też o potrzebie masowego testowania Polaków na obecność koronawirusa.
Czytaj też:
"Kpina z obywateli". Fogiel: Nikt przy zdrowych zmysłach mu nie uwierzyCzytaj też:
Wielkanoc w domach zamiast w kościołach? Jasne stanowisko prymasa