W ostatnich latach znacznie poprawiły się efekty leczenia wielu nowotworów, np. piersi, prostaty, jelita grubego. Rak płuca jest nowotworem wyjątkowo trudnym do opanowania. Dlatego statystyki są złe: co roku nawet więcej osób umiera z powodu tego nowotworu niż na niego zapada.
Najskuteczniejszą metodą leczenia jest operacja chirurgiczna. Można ją jednak wykonać tylko u ok. 10-15 proc. chorych, którzy zostali odpowiednio wcześnie zdiagnozowani i nie mają jeszcze przerzutów choroby. U pozostałych osób już w momencie postawienia diagnozy nowotwór jest tak zaawansowany, że operacja chirurgiczna jest niemożliwa. Sposobem terapii pozostaje więc leczenie systemowe (farmakologiczne) lub radioterapia.
Nadzieja w układzie immunologicznym
Przez wiele lat w leczeniu zaawansowanego raka płuca nie pojawiały się żadne nowe leki, które mogłyby przynieść realną poprawę. Przełomem w wielu nowotworach o złym rokowaniu stały się leki oddziałujące na układ immunologiczny. To dzięki nim udało się poprawić rokowanie w zaawansowanym czerniaku. W 2015 r. zostały zarejestrowane w Unii Europejskiej pierwsze dwa leki immunologiczne (immunokompetentne) przeznaczone do terapii chorych na niedrobnokomórkowego raka płuca, a w 2017 r. został zarejestrowany kolejny lek z tej grupy. Zdaniem ekspertów, leki immunologiczne są przełomem w leczeniu zaawansowanego raka płuca.
Leki działające na układ immunologiczny nie są typowymi lekami przeciwnowotworowymi. Leczenie immunologiczne polega na przywróceniu aktywności własnego, „uśpionego” przez komórkę nowotworową układu immunologicznego, do walki z rozwijającym się rakiem. Przełomem w immunoterapii było odkrycie tzw. receptora programowanej śmierci PD-1 oraz pobudzającego go liganda PD-L1 – białek odpowiedzialnych za zahamowanie aktywności układu odpornościowego organizmu. To właśnie dzięki zablokowaniu tego szlaku sygnałowego przez leki blokujące PD-1 (niwolumab i pembrolizumab) oraz PD-L1 (atezolizumab) jest możliwa reaktywacja naturalnych sił obronnych organizmu i, tym samym, zwalczenie nowotworu.
W badaniach klinicznych wykazano, że leki immunologiczne są znacznie skuteczniejsze od klasycznej chemioterapii: chorzy dłużej żyją, w lepszej jakości życia. 15-20 proc. pacjentów z zaawansowanym rakiem płuca dzięki immunoterapii żyje 5 lat (i dłużej), co przed wprowadzeniem leków immunokompetentnych nie było możliwe.
Brak refundacji w Polsce
Mimo to, że leki immunologiczne są określane przez onkologów jako przełomowe, jak dotąd żaden z nich nie jest w Polsce refundowany i nie jest dostępny w żadnym z programów lekowych. Chorzy dostają klasyczną chemioterapię, choć udowodniono, że jest ona znacznie mniej skuteczna.
Immunoterapia: dla których pacjentów?
W przypadku wszystkich terapii pojawiają się pytania, u których pacjentów będą one najbardziej skuteczne. Niektóre spośród leków immunologicznych (np. pembrolizumab) mogą być stosowane tylko u pacjentów, u których występują określone czynniki predykcyjne (ekspresja PD-1 lub PDL-1). Inne leki immunologiczne (np. atezolizumab) mogą być skuteczne nawet u wszystkich chorych, których stan zdrowia pozwala na poddanie się terapii. Działają one niezależnie od ekspresji PD-1 i PDL-1, więc większa grupa pacjentów będzie mogła skorzystać z możliwości terapii.
Zastosowanie tych leków może pozwolić na skrócenie czasu oczekiwania chorego na terapię, co jest ważne w rokowaniu. Przed rozpoczęciem stosowania tych terapii nie są bowiem konieczne szczegółowe badania oznaczające ekspresję PDL-1 lub PD-1.
Artykuł powstał w ramach kampanii „ Lepszy czas w raku płuca”, której partnerem jest firma Roche
Monika Długosz