O polityczną przyszłość byłego premiera Jacek Sasin pytany był w poniedziałek przez Bogdana Rymanowskiego na antenie Radia ZET.
Morawiecki bez szans na funkcję premiera? Sasin bez ogródek
– Mateusz Morawiecki nigdy więcej na premiera? – zapytał dziennikarz. – Nigdy to nie można mówić w polityce, bo różnie może być, ale na pewno nie w tej perspektywie, o której teraz rozmawiamy – odparł Sasin.
Tłumacząc powody takiego stanowiska polityk podkreślił, że scenariusz w którym Morawiecki ponownie zostaje premierem jest obecnie nierealny, ponieważ "tak, a nie inaczej układa się dziś scena polityczna". – Przesuwa się mocno na prawo – stwierdził.
Zdaniem Jacka Sasina, były premier reprezentuje w PiS bardziej centrowy nurt, wizerunek centrowy i – jak podkreślił – to nie jest to, czego oczekują wyborcy prawicy. – Nie pozostaję głuchy na to, o czym mówią politycy Konfederacji – dodał.
Polityk wyraził pogląd, że jego ugrupowanie powinno podążać w stronę konserwatywną, prawicową, bo taka jest jego tożsamość. Zapowiedział, że w odpowiednim czasie PiS zdecyduje i zaprezentuje kandydata na premiera, który będzie symbolem kierunku, w którym partia ta chce podążać.
Konflikt w PiS. Chcą odsunąć Morawieckiego
W ostatnim czasie głośno o nasilającym się konflikcie wewnątrz Prawa i Sprawiedliwości. Chodzi o spór między Mateuszem Morawieckim, a grupą polityków, chcących odsunąć go na dalszy tor. Według doniesień mediów, we wspomnianej grupie mają być Przemysław Czarnek, Patryk Jaki, Jacek Sasin i Tobiasz Bocheński.
Spór między Morawieckim a jego oponentami ma dotyczyć kierunku, w którym powinna podążyć partia. Zwolennicy byłego premiera chcieliby prowadzić partię w kierunku centrum, pozostali – widząc wzrost Konfederacji oraz Korony – woleliby iść bardziej na prawo.
Czytaj też:
Walka buldogów na dywanieCzytaj też:
Kto powinien być twarzą PiS? Ten sondaż zmartwi liderówCzytaj też:
Lisicki: Poznałem nowe słowo - maślarze. Ziemkiewicz: Zamiast wojny z Tuskiem, wojna frakcji
