Marszałek Senatu na konferencji prasowej odniósł się do ostatnich protestach spowodowanych przyjęciem przez Sejm do dalszych prac projektu komitetu "Stop Aborcji". Zdaniem Karczewskiego, źle się stało że "ktoś" uznał te protesty za nieważne, nieistotne, bo są one wyrazem opinii części społeczeństwa.
"To sprawy wielkiej wagi, które wymagają roztropności"
– Ja nie zmieniam swoich poglądów, bo zawsze byłem za tym, żeby ratować życie ludzkie. Sam jestem lekarzem i uratowałem setki, jeśli nie tysiące żyć ludzkich. Były też porażki i wiem, co to jest śmierć. To sprawy wielkiej wagi i wymagają roztropności, dyskusji i debaty. Trzeba dużej edukacji. My musimy wiedzieć, o czym rozmawiamy. I ta rozmowa nie może mieć charakteru tylko politycznego – mówił Karczewski.
"PiS nie obiecywało w kampanii zmiany ustawy o aborcji"
Marszałek Senatu podkreślił, że Prawo i Sprawiedliwość nigdy nie mówiło w czasie kampanii wyborczej o zmianie ustawy o aborcji. Jak dodał, pojawił się jednak projekt obywatelski. – Jeśli więc pojawiają się protesty przeciwko tej ustawie, to nie powinien być one kierowane w stronę rządu, pana prezydenta czy pani premier. A tak się niestety stało – wskazywał. Zapewnił, że gdyby sam był posłem, na pewno zagłosowałby za tym, aby również ustawa środowisk lewicowych przeszłą do dalszych prac.
Senackiej propozycji nie będzie
Polityk poinformował także, że nie będzie senackiego projektu ustawy o aborcji, o którym mówiło się od kilku dni. – Pojawiła się propozycja, żeby Senat był autorem kompromisu politycznego. Chcieliśmy zwrócić się do senatorów z opozycji i mieć wspólny projekt ustawy. Stwierdziliśmy jednak, że musimy poczekać na efekty pracy komisji. Zobaczymy, w jakim kształcie ta ustawa, która jest, zostanie przyjęta przez Sejm – mówił Marszałek Senatu. Jak podkreślił, jeśli w przyszłości pojawi się potrzeba aby projekt senacki powstał, chciałby żeby była to inicjatywa ponadpartyjna.
"Jestem przeciwnikiem zabijania dzieci z Zespołem Downa"
Karczewski poinformował, że wstępny projekt Senatu zakładał wykluczenie możliwości przerwania ciąży jeśli jest podejrzenie u dziecka Zespołu Downa. – Mówiłem w rożnych okolicznościach, że to wspaniale dzieci, kochane. Jestem wielkim przeciwnikiem zabijania tych dzieci. I w tym kierunku miał iść nasz projekt – skwitował.
amp, fot. Twitter@StKarczewski