Jak tłumaczył gość Piotr Goćka, negocjacje z Airbusem ws. Caracali zostały zakończone, ponieważ nie udało się wypracować konsensusu, a firma nie przedstawiła stronie polskiej żadnych satysfakcjonujących rozwiązań. – Rząd kieruje się interesem ekonomicznym, gospodarczym i przede wszystkim bezpieczeństwem naszego kraju. Trudno wymuszać na nas abyśmy podejmowali decyzje, które będą sprzeciwiały się polskiej racji stanu – podkreślił.
Komentując wtorkowe oświadczenie Airbus Helicopters, Bochenek stwierdził, że w trakcie negocjacji oficjalne dokumenty koncernu nie zawierały informacji m.in. o 6 tys. miejsc pracy, które miałyby powstać po podpisaniu kontraktu. – Te negocjacje nie zostały zerwane tylko zakończone. Od samego początku były prowadzone według ściśle określonego harmonogramu, który został zaakceptowany prze stronę francuską. Terminy, które zostały tam określone, upłynęły w zeszłym tygodniu, dlatego postanowiliśmy zakończyć te negocjacje. Nie mogliśmy czekać w nieskończoność – oświadczył rzecznik rządu.
Pytany o umowę CETA, Bochenek tłumaczył, że Polska przyjmie ją w drodze ratyfikacji, co nastąpi w Sejmie większością 2/3 głosów. – Dopiero wtedy umowa będzie obowiązywała, ale pod warunkiem, że zgodzą się na nią wszystkie państwa Wspólnoty – dodał. Jak stwierdził, CETA nie zagraża polskim rolnikom. – Niech politycy PSL nie wprowadzają opinii publicznej w błąd – zaznaczył.
Bechenek mówił również o dzisiejszej inauguracji programu "Mieszkanie plus", która odbędzie się w Katowicach z udziałem premier Beaty Szydło, wicepremiera oraz ministra rozwoju i finansów Mateusza Morawieckiego, a także ministra infrastruktury i budownictwa Andrzeja Adamczyka. – To program rewolucyjny, skierowany do tych, którzy do tej pory byli wykluczeni. Planujemy, że pierwsze mieszkania zostaną oddane do użytku pod koniec 2018 r. – powiedział rzecznik rządu.
dmc/Polskie Radio