Przykład Kanady pokazuje, że legalizacja „małżeństw” jednopłciowych to wyjątkowo niebezpieczna inicjatywa z gatunku inżynierii społecznej.
W listopadzie 1996 r. „First Things” (amerykański magazyn katolicki) zorganizował sympozjum zatytułowane „Sądowa uzurpacja polityki”. Uczestnicy spotkania omawiali zagrożenia dla demokracji wynikające z narzucania postawy proaborcyjnej przez amerykański Sąd Najwyższy. Niczego nie da się porównać z najzwyklejszym zabijaniem wielkiej liczby niewinnych istot ludzkich poprzez aborcję, dlatego „First Things” postanowił skoncentrować się nie na dzieciach ani ich rodzicach, ale na zagrożeniach dla systemu demokratycznego i doświadczeniu, jakie stało się udziałem amerykańskiej władzy sądowniczej.
Legalizacja „małżeństw tej samej płci” nie niesie ze sobą niewinnej krwi, która woła o pomstę do nieba, jest jednak najbardziej bezczelną inicjatywą inżynierii społecznej w historii Stanów Zjednoczonych. (…)