Szef MSZ ujawni notatki ws. Smoleńska

Szef MSZ ujawni notatki ws. Smoleńska

Dodano:   /  Zmieniono: 
 
Strona rosyjska parła do tego, by w uroczystościach w Katyniu nie brał udziału prezydent Lech Kaczyński – oświadczył w TVP Info Witold Waszczykowski. Szef MSZ zapowiedział, że we wrześniu pokaże notatki dotyczące organizacji wizyty polskiej delegacji w Smoleńsku, a następnie przekaże je do prokuratury i komisji badającej przyczyny tragedii.

Waszczykowski tłumaczył, że resort dyplomacji jest w posiadaniu dokumentów z różnych rozmów polsko-rosyjskich, które dzisiaj są już jawne. – To notatki rozmów na różnym szczeblu, od ekspertów po głowy państw, z których wynika, że przede wszystkim strona rosyjska parła do tego, by w uroczystościach w Katyniu nie brał udziału śp. prezydent Lech Kaczyński – powiedział szef MSZ.

Proces Arabskiego

Jak przypomniał, na początku informowano, że na katyńskim cmenatrzu odbędą się jednolite uroczystości, ale po naciskach Rosjan strona polska przychyliła się do tego, żeby zorganizować je podwójnie: pierwsze z udziałem Donalda Tuska i Władimira Putina i odrębne dla prezydenta Kaczyńskiego. – Część z dokumentów, które przeglądałem, była znana prokuraturze, bo widzę na nich stempelki prokuratury, ale większość nie. Oczywiście zostaną one przekazane do komisji (smoleńskiej - red.) i prokuratury, ponieważ po 5-6 latach mają już moc dokumentów jawnych – tłumaczył Waszczykowski.

Jego zdaniem były szef Kancelarii Premiera Donalda Tuska, Tomasz Arabski, popełnił błąd, mówiąc, że w 2010 r. nie doszło do rozdzielenia wizyt. – Pan Arabski się myli, bo dokumenty mówią tutaj jednoznacznie. Pod wpływem nacisków strony rosyjskiej, która nie chciała dopuścić do tych uroczystości Lecha Kaczyńskiego, strona polska zdecydowała się na zorganizowanie odrębnych uroczystości – stwierdził szef MSZ. Proces Arabskiego, oskarżonego w trybie prywatnym przez rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej, toczy się przed Sądem Okręgowym w Warszawie. Były szef KPRM nie przyznaje się do winy.

Tragiczny lot do Katynia

10 kwietnia 2010 r. w pobliżu lotniska Smoleńsk-Północny rozbił się rządowy samolot z prezydentem Lechem Kaczyńskim na pokładzie. W katastrofie zginęło 96 osób. Była to druga pod względem liczby ofiar katastrofa w historii polskiego lotnictwa i największa pod względem liczby ofiar katastrofa w dziejach polskich Sił Powietrznych. Polska delegacja leciała na uroczystości upamiętniające 70. rocznicę mordu NKWD na polskich oficerach w Katyniu.

Sejm uznał katastrofę smoleńską za największą tragedię w historii powojennej Polski. Oprócz prezydenta Lecha Kaczyńskiego, zginęła jego małżonka Maria Kaczyńska, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, wicemarszałkowie Sejmu i Senatu, grupa parlamentarzystów, dowódcy wszystkich rodzajów Sił Zbrojnych RP, pracownicy Kancelarii Prezydenta, szefowie instytucji państwowych, duchowni, przedstawiciele ministerstw, organizacji kombatanckich i społecznych, a także załoga samolotu.

dmc

Fot. Wikimedia/OTRS/CC BY-SA 2.5

TVP Info

Czytaj także