Kraków: Janda odebrała medal "Za mądrość obywatelską"

Kraków: Janda odebrała medal "Za mądrość obywatelską"

Dodano: 
Krystyna Janda
Krystyna Janda Źródło: PAP / Darek Delmanowicz
O Krystynie Jandzie głośno ostatnio przede wszystkim w kontekście jej działalności antyrządowej. Oburzona wynikami wyborów do Parlamentu Europejskiego, udostępniła na Facebooku obrazek obrażający wyborców Prawa i Sprawiedliwości. Reżyserka zasugerowała, że głos na partię rządzącą oddają osoby przekupione programami społecznymi.

W sobotę założycielka i dyrektorka artystyczna warszawskiego Teatru Polonia i Och -Teatru Krystyna Janda odebrała w krakowskim urzędzie miasta medal "Za mądrość obywatelską". Janda została doceniona za "mądrość, która w dzisiejszych czasach jest też odwagą oraz za niezwykłe wzruszenia artystyczne, które dają nam także obywatelską nadzieję". Medal jest przyznawany "za szczególne zasługi i odwagę w obronie zasad demokracji oraz społeczeństwa obywatelskiego, za rzetelność i profesjonalizm, za przestrzeganie zasad przyzwoitości w życiu publicznym".

Medal jest przyznawany przez redakcję miesięcznika "Kraków". Odznaczenie wręczyli prezydent Krakowa Jacek Majchrowski i redaktor naczelny miesięcznika Kraków Witold Bereś. – Krystyna Janda to głos kobiet, głos mniejszości, głos pokrzywdzonych", "zawsze po stronie demokracji, praworządności, przeciwko konformizmowi i wygodzie, przeciwko propagandzie i manipulacji – mówił włodarz Krakowa.

Czytaj też:
Pogarda dla PiSowca

Krystyna Janda nie ukrywała, że jest niezwykle wzruszona wyróżenieniem. Nie zabrakło odniesień do obecnej sytuacji społeczno-politycznej: – Ja po prostu reaguje na coś, co mnie dotyka, oburza, wzrusza, bez czego wydaje się, że życie jest gorsze albo wobec czego ja sama staję oniemiała. Uważam, że te 30 lat, które przeżyliśmy, to jest 30 najpiękniejszych lat w moim życiu. Ale przez te ostatnie lata każdego dnia budzę się z uczuciem, że ktoś mi zrobił krzywdę. Przez te ostatnie lata co chwila w ciągu dnia staję oniemiała – ponieważ dostaję wiadomość, czy ktoś wypowiada się, ktoś wygłasza racje, na które nie ma odpowiedzi, na które nie można nawet zareagować. Ja po prostu staję co chwilę i nie mogę uwierzyć, że nagle żyję w kraju i w miejscu, gdzie ludzie mówią takie rzeczy, a inni ludzie w te rzeczy wierzą. Te systemy wartości, które wydawało mi się, że są uniwersalne, okazały się niestety uniwersalne tylko dla części ludzi.

Czytaj też:
Onet: Będzie rozłam w PSL? Krążą plotki o tajnym planie Pawlaka
Czytaj też:
"Droga Zofio: na zmianę nigdy nie jest za późno". Szyc apeluje do Klepackiej


Źródło: TVN24 / "Gazeta Wyborcza"
Czytaj także