Wybory prezydenckie juć za kilka miesięcy. Na tę chwilę wiadomo, że o urząd prezydenta ubiegać się będą Małgorzata Kidawa-Błońska z PO, Władysłwa Kosiniak-Kamysz z PSL, publicysta Szymon Hołownia, wyłoniony w prawyborach kandydat Konfederacji i najprawdopodobniej Andrzej Duda.
Swojego kandydata nie zaprezentowała jedynie Lewica. Początkowo padały tu dwa najbardziej prawdopodobne nazwiska: Robert Biedroń i Adam Zandberg. Z doniesień medialnych wynika jednak, że żaden z tych polityków nie chce podjąć się takiego wyzwania. Lewica ma mieć ogromny problem z wyłonieniem kandydata. Wczoraj niespodziewanie pojawił się wpis partnera Roberta Biedronia, posła Krzysztofa Śmiszka, który może sugerować, że wybór został dokonany.
"Życzę wszystkim dzisiaj dużo uśmiechu, bo jaki pierwszy dzień taki cały nowy rok!" – napisał na Twitterze, a swój wpis opatrzył znamiennym hasztagiem #Śmiszek2020.
Nie mniej zagadkowe są wpisy innych polityków Lewicy Roberta Biedronia i Krzysztofa Gawkowskiego.
twittertwitter
Na razie nie wiadomo jednak, czy wpisy te faktycznie oznaczają kandydaturę Śmiszka. Oficjalnie informacja ta nie została potwierdzona.
Czytaj też:
"To pokazuje poziom podziału w społeczeństwie". Polacy wskazali najlepszego i najgorszego polityka rokuCzytaj też:
"Warto to zapamiętać". Ks. Isakowicz-Zaleski o Hołowni