– Od początku wierzyłem, że wygram te wybory. Ale wierzyłem w to od pierwszego dnia dlatego, że byliście ze mną. Że byliście w każdym miejscu, w którym rozmawialiśmy o Polsce, o Platformie, Koalicji Obywatelskiej, ale w każdym tym miejscu miałem wielkie poczucie wspólnoty. I było to możliwe, to nasze wspólne zwycięstwo, bo od wielu lat przygotowywałem się do tej roli – mówił podczas sobotniej Rady Krajowej PO nowy lider tej formacji, Borys Budka. Podkreślił, że tylko Koalicja Obywatelska daje Polakom "szansę na dobre państwo". Obiecał też m. in., że "każdy represjonowany przez tę władzę z politycznych pobudek sędzia, prokurator, urzędnik czy dziennikarz – wróci na swoje stanowisko i zostanie zrehabilitowany".
Wystąpienie Budki skomentował na Twitterze Joachim Brudziński. Jak stwierdził, członkowie Platformy "szybko zatęsknią za Grzegorzem Schetyną".
"Wysłuchałem nowego szefa PO Borysa Budki i mogę z całym przekonaniem stwierdzić, że członkowie Platformy szybko zatęsknią za @SchetynadlaPO. Charyzmą i energią pan Przewodniczący Budka nie zaskoczył. Studenci maja bardzo trafne określenie na ten typ wykładowcy #zaklinaczwęży" – stwierdził polityk PiS.
Biedroń zlecił wewnętrzny sondaż. Wyciekły zaskakujące wyniki