Z półdystansu I Wprawdzie dokładnie przed ćwierćwieczem UNESCO ustanowiła światowym dniem poezji powitanie wiosny, czyli 21 marca – wcześniej najszlachetniejszą ponoć z form literatury czczono w październiku względnie listopadzie – niemniej w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie wytwory poetów są eksponowane przez cały kwiecień, który zyskał nawet miano National Poetry Month.
I właśnie z myślą z czytelnikach posługującym się językiem George’a Byrona opublikowano tomik poezji Juliusza Erazma Bolka zatytułowany „Ogród. The Garden”.
Tytułowy bohater stanowi dla autora jedynie sztafaż. Osiemnaście wierszy zawartych w zbiorku, stanowiących przyrodniczy hymn pochwalny, de facto ilustruje kondycję współczesnego świata. I coraz bardziej, jak się zdaje, zagubionego w nim człowieka.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.