"W odpowiedzi na moją interpelację dot. przekopu Mierzei KE stwierdziła, że Polska nadal w pełni nie współpracuje z UE w celu wyeliminowania wszystkich uchybień prawnych tej inwestycji. W związku z tym PL grozi skarga do TSUE. Ja sprawy nie odpuszczę i będę jej pilnować w PE" – zapewnia Sylwia Spurek.
Przekop Mierzei Wiślanej to jedna ze strategicznych inwestycji, których realizację zapowiada Prawo i Sprawiedliwość. Jeszcze w trakcie kampanii wyborczej prezydent Andrzej Duda podkreślił, że kanał żeglugowy przez mierzeję ma dać żeglarzom i Polsce suwerenność oraz wolność w zakresie korzystania z Zalewu Wiślanego.
– Nie będziemy prosić Rosjan o możliwość przepłynięcia na Zalew Wiślany przez Cieśninę Pilawską, tylko będziemy mieli własne przejście. My będziemy decydowali o tym kto i w którym momencie będzie nim mógł płynąć – mówił w czerwcu prezydent Andrzej Duda.
Kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną ma mieć 1,3 km długości i 5 metrów głębokości. Zgodnie z zapowiedziami pierwsze jednostki przepłyną tam w 2022 r. Inwestycja, której realizacja już trwa, ma kosztować ok. 880 mln zł.
Czytaj też:
KE odrzuca polskie wnioski o środki dla samorządów. Wszystko przez "strefy wolne od LGBT"Czytaj też:
Sasin: My z górnikami rozmawiamy, a nie strzelamy do nich gumowymi kulami