Jeśli Amerykanie w listopadzie będą wybierać między Trumpem a Bidenem, to urzędujący prezydent ma jeszcze jakieś szanse na reelekcję. Jeżeli jednak potraktują wybory jedynie jako plebiscyt oceniający obecną kadencję Trumpa, wówczas miliarder rychło opuści Biały Dom.
Krótkie w tym roku wakacje amerykańskich polityków dobiegają końca. W drugiej połowie sierpnia odbędą się konwencje wyborcze obu głównych partii, a od września kampania wyborcza przed listopadowymi wyborami prezydenckimi wejdzie w gorącą, decydującą fazę.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.