Przypomnijmy, że na początku listopada prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podjął decyzję o zdymisjonowaniu swojego zastępcy. To efekt ustaleń dziennikarzy "Faktów" TVN, z których wynika, że odpowiedzialny za służbę zdrowia Paweł Rabiej w szczycie epidemii koronawirusa udał się na urlop do Grecji. O fakcie tym miał nie wiedzieć sam Trzaskowski.
Jak poinformowała Alicja Pawłowska z warszawskiego ratusza, "stosunek pracy zawarty na podstawie powołania z Panem Pawłem Rabiejem rozwiąże się z upływem miesięcznego okresu wypowiedzenia, tj. 31 grudnia 2020 r. (...). Do tego dnia Pan Paweł Rabiej pozostaje w zatrudnieniu w Urzędzie m.st. Warszaw".
Zastępczyni dyrektora Biura Kadr i Szkoleń poinformowała także, że Paweł Rabiej został zobowiązany do wykorzystania od dnia odwołania całości przysługującego mu urlopu wypoczynkowego, a następnie do końca okresu wypowiedzenia został zwolniony z obowiązku świadczenia pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia.
Byłemu wiceprezydentowi stolicy nie przysługuje odprawa.
Czytaj też:
Kto zastąpi Rabieja? Nieoficjalnie: Wiadomo, kto ma największe szanse