Prezes TK wniósł o udzielenie przez sąd, w myśl prawa cywilnego, tzw. zabezpieczenia pozwu poprzez nakazanie sędziom wybranym w obecnej kadencji Sejmu (Mariuszowi Muszyńskiemu, Henrykowi Ciochowi i Lechowi Morawskiemu) powstrzymania się od orzekania w Trybunale – do czasu prawomocnego zakończenia zapowiadanego pozwu Rzeplińskiego o stwierdzenie nieważności lub ustalenie nieistnienia oświadczenia o złożeniu przez nich ślubowania przed prezydentem.
Wnioski prezesa TK zostały przez sąd odrzucone. Sędzia Eliza Kurkowska stwierdziła, że zarówno akt złożenia ślubowania przez sędziego Trybunału Konstytucyjnego, jak i akt przyjęcia ślubowania przez prezydenta nie mają charakteru cywilnoprawnego, lecz publicznoprawny.
Czytaj też:
Prezydent: To, co robi prezes TK, to oczywiste i jawne łamanie konstytucji
Wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik powiedział w TVP Info, że Andrzej Rzepliński „popełnił kardynalny błąd jako prezes TK i profesor”. – Odrzucenie pozwu to kompromitacja. Nie ma tutaj drogi cywilnej. Pani sędzia wyraźnie powiedziała prezesowi TK: jesteśmy wszyscy równi wobec prawa – dodał. Jego zdaniem „Andrzej Rzepliński próbował się w ten sposób uwiarygodnić, ale prawo zadziałało, a sędzia stanęła na wysokości zadania”.