Aborcyjny spór pozwala PiS za jednym razem rozgrywać opozycję, zdusić konkurencję Konfederacji, przykryć bunt przedsiębiorców. Jednak odwracanie uwagi od kryzysu kolejnym kryzysem działa tylko do pewnego momentu
"Panie, w co pan gra? W to, proszę pana, w co wygrywam” – takimi słowami kończył się jeden z klasycznych już dziś skeczy kabaretu Pod Egidą Jana Pietrzaka (ten, w którym Piotr Fronczewski i Wojciech Pszoniak grali w szachy, aluzyjnie przedstawiając grę prowadzoną przez władzę ze społeczeństwem). Wiele wskazuje na to, że te właśnie słowa doskonale pasują do politycznej sytuacji w naszym kraju obserwowanej w ubiegłym tygodniu.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.