O tym, że Adam Bielan oraz pozostali rozłamowcy z Porozumienia Jarosława Gowina założą własną partię informował w poniedziałek rano serwis Salon24.pl. Doniesienia te potwierdził w rozmowie z Wirtualną Polską sam Bielan. Eurodeputowany zapowiedział, że nowe ugrupowanie już w czerwcu połączy się z inną formacją. Nie zdradził jednak, o jaką partię chodzi.
Z zapowiedzi Bielana wynika ponadto, że do wakacji nowa partia będzie członkiem Zjednoczonej Prawicy. Eurodeputowany nie ujawnił, czy partia już została zarejestrowana, czy dopiero zostanie założona.
W nowym ugrupowaniu - oprócz Adama Bielana - znaleźć się mają Kamil Bortniczuk, Zbigniew Gryglas, Michał Cieślak, czyli politycy wyrzuceni przez Jarosława Gowina z Porozumienia.
Konflikt o Porozumienie
Nowa partia będzie pokłosiem konfliktu w Porozumieniu, w wyniku którego z partii wyrzucono Adama Bielana i kilku innych polityków.
Według rozłamowców, Jarosław Gowin formalnie nie jest już prezesem Porozumienia. Jego kadencja wygasła 3 lata temu, a Zarząd "zapomniał" wybrać nowego przewodniczącego podczas nadzwyczajnego kongresu partii jesienią 2017 roku.
W połowie lutego europoseł Adam Bielan ogłosił, że złoży do Sądu Okręgowego w Warszawie wniosek o uchwale sądu koleżeńskiego o wygaszeniu kadencji prezesa Jarosława Gowina i powierzeniu jego obowiązków przewodniczącemu konwencji krajowej. Niedawno na to stanowisko powołano wiceminister rozwoju Iwonę Michałek. Wcześniej funkcję pełnił właśnie Bielan.
Ostatecznie próby przejęcia władzy w partii przez Bielana zakończyły się niepowodzeniem.
Czytaj też:
Bielan wyrzuca prof. Maksymowicza z PorozumieniaCzytaj też:
"Sytuacja w Polsce staje się nieznośna". Sośnierz: To się może stać wbrew intencjom koalicjantów