Były już poseł klubu Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Sośnierz był dziś gościem Michała Wróblewskiego w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. Dziennikarz zapytał go o możliwość organizacji przypieszonych wyborów parlamentarnych np. wiosną przyszłego roku.
Polityk wyraził pogląd, że "sytuacja w Polsce na tyle się komplikuje i staje się powoli na tyle nieznośna, że nawet wbrew intencjom koalicjantów Zjednoczonej Prawicy i tak może okazać się, że będą wcześniejsze wybory".
"Gest propagandowy"
Polityk Porozumienia ocenił, że sytuacja polityczna w kraju nie jest trwała. – Przecież spotkanie, do którego doszło kilka dni temu, tak naprawdę nic nie przyniosło poza propagandowym gestem – stwierdził Sośnierz odnosząc się do ubiegłotygodniowego spotkania liderów Zjednoczonej Prawicy.
Czytaj też:
"To jest po prostu obrzydliwe". Sośnierz o odejściu z klubu PiS
Sośnierz odchodzi z klubu PiS
Poseł Porozumienia Andrzej Sośnierz dołączył w czwartek do nowo powołanego koła Polskie Sprawy. Będą je tworzyć także wybrani z list PSL, w przeszłości związani z Kukiz'15, posłowie Agnieszka Ścigaj i Paweł Szramka.
Odejście z klubu Prawa i Sprawiedliwości Andrzeja Sośnierza nie dziwi o tyle, że od wielu miesięcy był on ostrym recenzentem walki rządu z pandemią koronawirusa. Wielokrotnie wskazywał na liczne błędy Ministerstwa Zdrowia. – Jest mi wstyd za działania rządu w czasie pandemii – przyznał wprost w jednym z wywiadów.
W ostatnim czasie poseł wysunął też inne oskarżenia wobec koalicjanta. – Próba rozbicia Porozumienia przez Adama Bielana była uzgodniona z PiS-em – mówił parlamentarzysta.
Czytaj też:
PiS traci posła. Andrzej Sośnierz odchodzi z klubuCzytaj też:
Wyciekły kulisy spotkania liderów ZP: Nieoczekiwany gość. "Gowin był skrępowany"