Subotnik zza ściany II Donald Tusk wrócił ponownie – tym razem z urlopu w Chorwacji – i od razu, jakby chciał nadrobić stracone dwa tygodnie, wyjechał z tak grubą hucpą, że chyba już tylko ostatni idiota jest gotów mu wierzyć.
Wyznał, mianowicie, w wywiadzie dla TVN, że „Lech Kaczyński przestrzegał go przed bratem” – że, mianowicie, „jest co najmniej eurosceptykiem”.
Każdy dziennikarz, któremu choć raz zdarzyło się skrytykować któregoś z braci Kaczyńskich wie, że Tusk żeni wyjątkowo bezczelny kit. Otóż ich szczególną (choć podobno typową dla bliźniaków) i bardzo eksponowaną cechą była wzajemna solidarność.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.